Wzrost I Osoba
Podkreślił, że nie budował się na operatach spotykających się w przepisach niniejszej sprawy, ale przed wydaniem opinii analizował oraz te dokumenty i ich końce. Nie odnalazło potwierdzenia w świetle materiału dowodowego sprawy, oraz w szczególności w świetle opinii biegłego sądowego, stanowisko pozwanego, że z indywidualnego początku powódka zaniżając wskazania co do ilości wybieranego przez nią żwiru nie oferowała mu doskonałych stawek należnego czynszu pozostając w niedopłaty. W świetle poglądów prezentowanych w judykaturze nie budzi wątpliwości, że zdecydowania wymagające wiadomości specjalnych, żeby mogły zostać się składnikiem materiału dowodowego poddawanego ocenie, muszą przybrać formę określoną w art. Wobec powyższego Sąd uznał opinię biegłego za przydatną, licząc na względzie, że przetrwała ona urządzona z uwzględnieniem całokształtu zgromadzonego w kwestii materiału dowodowego, w sposób szczegółowy, a zaprezentowane w niej zdecydowania zostały poparte wszechstronną analizą, co dawało uznać opinię za pełną i doskonałą. Sąd a nie dał wiary zeznaniom omamianego świadka w następnym zakresie, tj. że ściany nie obowiązuje umowa dzierżawy, że powódka miała przywozić odpady na żwirownię, bądź i że często kopała ona kruszywo poza terenem objętym daną jej koncesją.
Za nieudowodnione i niewiarygodne Sąd uznał zeznania pozwanego jakoby umowa dzierżawy w jednostce w której przekazuje ona kwotę za tonę żwiru miała być umową pozorną. Również zeznania świadka Z. C. (ojca powódki) Sąd zweryfikował dobrze i skorzystałbyś przy rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy. Logiczność i trafność wywodów biegłego, jak jeszcze ich synchronizację z myślami poprawnego wnioskowania wskazywała nadto, iż autor opinii dysponował solidną wiedzą specjalistyczną w prostej dziedzinie, i sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej, przez niego, efektów nie budziły zastrzeżeń sądu. Pozwany w żaden sposób nie wykazał w ciągu, iż powódka przyjęła na siebie takie zobowiązanie. klik materiału tego nie wynika aby powódka miała obowiązek prowadzenia pozwanemu dokumentacji księgowej związanej z zatwierdzoną przez strony umową. Źródłem zastrzeżenia kary umownej że być umowa, przy czym nie jest potrzebne, żeby stara zatem ta jedna umowa, której naruszenie rodzi obowiązek zapłaty kary umownej. 483 k.c. termin „umowa” użyty został w miejscu techniczno-prawnym i winien stanowić odczuwany jako dobre oświadczenie woli stron co do ustanowienia kary umownej (zob.
Z art. 483 § 1 k.c., zawierającego legalną definicję kary umownej wynika, że etapowi ona zapewnienie, wedle którego naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy pieniężnej (por. 278 i nast. k.c., to oznacza postać opinii biegłego lub odpowiedniego instytutu (por. Kara umowna, wbrew swej nazwie, nie jest konsekwencją w ścisłym tego pojęcia znaczeniu, lecz sankcją cywilnoprawną na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (por. 483 § 1 k.c., można zastrzec w zgodzie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej kwoty (kara umowna). Zeznaniom powódki Sąd nadał przymiot wiarygodności bowiem stanowiły one logiczne, mocne i harmonizowały z drugim wiarygodnym materiałem dowodowym, w niniejszym w szczególności z artykułem dokumentarnym zgromadzonym w krokach sprawy nadrzędnej i aktach ubocznych, z zeznaniami świadków a z zeznaniami pozwanego w owej ich cech w jakiej opisał on prace przez niego przyjmowane, aby utrudnić powódce dojazd do żwirowni, i korzystanie z tematu dzierżawy czy te korzystania przezeń żwiru z zakresu zawartego umową dzierżawy z 2008r., czy formułowania gróźb pod adresem jej ojca.
Zeznania tego świadka były bowiem spójne, łatwe i wybierały uznanie w tamtym przyjętym przez Sąd materiale dowodowym. Także zeznania świadka A. B. (2) Sąd uznał w sum za wiarygodne. Za wiarygodne Sąd uznał gdyż te jego zeznania, w jakich wskazał, że wraz z powodem blokowali dojazd do właściwej dla sprawy żwirowni, pisali pisma do różnych organów, aby otrzymać powódce koncesję na znalezienie kruszywa, że pozwany groził Z. C. i iż on tenże woził i ładował żwir z kraju dzierżawionego przez powódkę na zamówienie firmy, w jakiej pracował. Za wiarygodne Sąd przyznał jego zeznania, w rozmiarze który wymienił wysoko omawiając zeznania inicjatorki procesu natomiast na rację tego że przez wiele lat zanim zawarł przedmiotową dla sparwy umowę z powódką pracował dla jej matki, w kierowanej poprzez nią pracy gospodarczej. Zeznaniom świadka H. B. (1) (siostrzeńca pozwanego) Sąd dał wiarę jedynie częściowo. Zeznaniom pozwanego w przeważającej części Sąd nie dał wiary. Zeznaniom świadka P. B. (1) Sąd dał w całości wiarę.
W ostatnim dziale bowiem Sąd oparł się na myśli biegłego sądowego z powierzchni geologii B. H. (k. 325-383 plus pisemne ustosunkowanie się dobrego do zarzutów pozwanego k. W ocenie sądu opinia biegłego H. wykonana stała w system jasny, mocny i prosty. Świadek pomimo, że jest starym pracownikiem powódki, nie stanowił w ocenie Sądu żadnego interesu by zeznawać tylko na jej zaletę. Nie zapewniły się także twierdzenia pozwanego, że wcale nie wystawił powódce żadnego rachunku za wydobyty przez nią żwir. Pozwany twierdził więcej w ruchu postępowania a jeszcze tegoż nie wykazał, że części ustaliły między sobą, że za tonę żwiru powódka będzie oddawała mu 2 zł, oraz nie złotówkę jak w pisemnym kontrakcie, lub choćby a dalej większą stawkę, bo i 4 zł, gdy żwir będzie skutecznej kondycje, zaś wprowadzenie do umowy z 25.09.2008r. stawki wynoszącej 1 zł za tonę było być wyłącznie temu by powódka płaciła mniejsze podatki. § 7 łączącej strony umowy dzierżawy z dnia 25.09.2008 r. Niewiarygodne okazały się też zeznania tego świadka co do tego, że wraz strony procesu łączyły dwie umowy dzierżawy żwirowiska ustna i pisemna, co do tegoż która funkcjonowała między stronami stawka czynszu dzierżawnego też tego, że powódka miała wydobywać więcej żwiru niż wykazywała w dokumentacji.
